Zakopane, Zakopane…

13 i 14 czerwca uczniowie klasy 7 „a” wybrali się na wycieczkę do Zakopanego.

Pierwszego dnia spotkaliśmy się z przemiłym przewodnikiem i ratownikiem górskim, panem Michałem, który oprowadzał nas po tatrzańskich szlakach.

Początek naszej wędrówki rozpoczęliśmy od skoczni narciarskiej. Niestety, ze względu na remont wyciągu krzesełkowego nie udało się nam wyjechać na Wielką Krokiew.

Pomimo, że padał deszcz, to w doskonałych humorach przemierzaliśmy Doliną Białego Potoku nad Wodospad Siklawica, a następnie wracaliśmy Doliną Strążyską.

Na chwilę zadumy udaliśmy się do Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na zakopiańskich Krzeptówkach.

Drugiego dnia z GAZDÓWKI POD LASEM wyruszyliśmy do Doliny Kościeliskiej. Odwiedziliśmy Bacówkę, która słynie z najlepszych oscypków i serów tatrzańskich. Dowiedzieliśmy się, jak powstają oscypki i skąd wzięła się ta nazwa.

Wędrując dalej Doliną Kościeliską trafiliśmy nad potok, gdzie bije słynne Lodowe Źródło. Pośród mchów i traw wypływa woda, której temperatura jest praktycznie stała przez cały rok i wynosi około 4 stopni Celsjusza. Chłopcy mieli okazję przekonać się, że woda jest rzeczywiście lodowata trzymając przez kilka sekund rękę  w wodzie.

Zwężenie Bramy Raptawickiej poprowadziło nas mostkami w pobliże Pisanej Skały, pod którą bije obfite wywierzysko połączone z tajemniczą Jaskinią Pisaną. Nazwa skały wzięła się między innymi z „autografów” dawnych turystów, którzy zostawiali ślad na powierzchni skały.

Następnie bardzo malowniczym i kamienistym Wąwozem Kraków doszliśmy do Smoczej Jamy.

Na zakończenie wycieczki mieliśmy okazję poczuć atmosferę Krupówek - głównej ulicy Zakopanego.

Zdjęcia>>

Urszula Sobiepan
Agata Skurska