Powstanie Styczniowe

158 lat temu, 22 stycznia 1863 r., Manifestem Tymczasowego Rządu Narodowego rozpoczęło się Powstanie Styczniowe, największy w XIX w. polski zryw narodowy. Pochłonęło ono kilkadziesiąt tysięcy ofiar i w ogromnym stopniu wpłynęło na dążenia niepodległościowe następnych pokoleń. 

 Powstańcy, mimo niewystarczającego uzbrojenia i braków kadrowych, atakowali rosyjskie placówki praktycznie na terenie całego Królestwa Polskiego. Władze  wzywały do udziału w nim również "braci Litwinów i Rusinów", co spowodowało rozszerzenie obszaru walk. Z nadzieją w sercach  szli  Polacy do walki o wolność. Droga ta wyznaczona była ofiarą  wielu polskich bohaterów . Wyznaczyły ją Ich krzyże. Złożyli oni największą ofiarę na ołtarzu wolności – ofiarę życia.

     W naszym mieście rozpoczęcie powstania oznajmiło  bicie dzwonów w miejscowym Kościele.  Oddział miejscowych Bohaterów pod dowództwem  Tomasza Wierzbickiego wyruszył do Puław i Kazimierza Dolnego, aby dołączyć  do innych  oddziałów.  22 stycznia 1863 r. wieczorem w Kazimierzu pojawili się powstańcy. Była to dość liczna grupa licząca około 560 osób, głównie studentów puławskiego Instytutu Politechnicznego i Rolniczo- Leśnego, którzy „jak wieść niesie, w świątyni Sybilli, w parku puławskim zaprzysięgli sobie braterstwo i walkę na śmierć i życie”. Dowodził nimi dwudziestoletni Leon Frankowski, który sprawował dowództwo nad siłami zbrojnymi na Lubelszczyźnie. Tu ogłosił uroczyście Manifest Rządu Narodowego i dekrety uwłaszczeniowe. Wybór Kazimierza na ośrodek organizacji sił powstańczych był trafnym pomysłem. Ukształtowanie terenu – okolica bogata w lasy, wzgórza i wąwozy – stwarzała doskonałe warunki do obrony i do zamaskowania się w celu zorganizowania oddziałów, ich przeszkolenia i uzbrojenia. Po kilku dniach zebrał się w Miasteczku oddział powstańczy liczący 700 osób z Puław, Kazimierza, Kurowa, Końskowoli, Markuszowa, Bełżyc, Opola Lubelskiego, a nawet z Lublina. Grupa przyjęła nazwę „Oddział Lubelski”.

link do prezentacji>>