Regionalizm

Rajd do Wierzchowisk

Uczniowie naszej szkoły uczestniczyli w rajdzie i mieli okazję zwiedzać najbliższą okolicę oraz w miłym nastroju spędzać czas na świeżym powietrzu bawiąc się, piekąc kiełbaski i odpoczywając w uroczym miejscu.  Posłuchali historii dotyczącej regionu i opowieści o czasach I wojny światowej, której ślady pozostały w miejscowym  lesie . Znajdują się tam ziemne mogiły, w których spoczywają żołnierze walczący podczas  I wojny światowej. Cmentarz usytuowany jest około pół kilometra od wsi. Stoją tam drewniane krzyże. Na cmentarzu pochowano pierwotnie: około 500 żołnierzy austro-węgierskich i około 200 żołnierzy rosyjskich.

Zdjęcia>>

Porządkowanie mogiły

Młodzi  historycy  uporządkowali  historyczny grób, będący pod opieką naszej szkoły. Mogiła pochodzi z XIX wieku i znajduje się  na miejscowym cmentarzu.

Cmentarz rzymskokatolicki znajduje się w południowo-zachodniej części miasta. Został założony w 1808 roku na polecenie austriackich władz sanitarnych Galicji Zachodniej, które nakazały jednocześnie likwidację starego cmentarza przykościelnego. Poświęcony został  w 1809 roku . Około 1914 roku wybudowano neogotycką bramę cmentarną z czerwonej cegły. Zachowały się tu  liczne zabytkowe XIX - wieczne nagrobki, m.in. rodziny Brzezińskich.  

Zdjęcia>>

77. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego Regionalizm

W kolejną – 77. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego delegacja uczniów z naszej szkoły uczestniczyła w gminnej uroczystości upamiętnienia bohaterów stolicy. Młodzi patrioci ze sztandarem szkoły reprezentowali społeczność szkolną. Wspomnieniami tamtych wojennych wydarzeń i śpiewem warszawskich piosenek przybliżona została historia tamtych dni - walk, poświęcenia i bohaterstwa.

Powstanie w Warszawie rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 roku. Zadaniem AK było wyzwolenie stolicy i utrzymanie jej przez kilka dni przed wkroczeniem Armii Czerwonej. 2 października 1944 roku, po 63 dniach bohaterskiej walki, dowództwo AK było zmuszone podpisać akt „zaprzestania walk w Warszawie”. Do niewoli poszło ok. 17 tys. Powstańców, ok. 18 tys. poległo.

Zdjęcia>>

Uczniowie naszej szkoły oddali hołd miejscowym Bohaterom

Uczniowie naszej szkoły oddali hołd miejscowym BohateromUczniowie naszej szkoły uczestnicząc we mszy świętej i prezentując program słowno – muzyczny przybliżyli historię naszego miasta z czasów niemieckiej okupacji. W ten sposób  oddali hołd miejscowym Bohaterom i przypomnieli  wydarzenia , które bezpośrednio dotknęły  mieszkańców naszego miasta i okolic w 1944 roku.

W czasie okupacji niemieckiej  mieszkańcy  Bełżyc  oraz okolicznych miejscowości , w tym Podola angażowali się w walkę z okupantem. Podole  stanowiło bazę zaopatrzeniową dla lotnych oddziałów partyzanckich. Wielu mieszkańców Bełżyc i okolic  było zaangażowanych w pomoc partyzantom. Znajdowały się tu magazyny broni, amunicji oraz żywności . W naszej okolicy  kwaterowały liczne oddziały partyzanckie.

Pamiętny 24 maja 1944 r. dla Podziemnego Państwa Polskiego był dniem  dramatu. Niemcy  o świcie przeprowadzili pacyfikację wsi Podole i dokonali aresztowań w Bełżycach. Hitlerowcy przeczesując zabudowania aresztowali wszystkich napotkanych mężczyzn, grupując ich w posesji  pana Andrzeja Krekory, po czym zaczęli wyczytywać z ustalonej przez konfidentów listy nazwiska podejrzanych o przynależność do partyzantki. Następnie Niemcy zabrali 16 mieszkańców Podola do gmachu Gestapo w Lublinie mieszczącego się przy ul. Uniwersyteckiej. Stamtąd trafili do więźnia na lubelskim zamku.  Byli tam bici i torturowani. Po 2 tygodniach zapadł rozkaz,  aby rozstrzelać ich wspólnie z aresztowanymi mieszkańcami Bełżyc.  Egzekucja miała się odbyć w sposób pokazowy, na oczach mieszkańców naszego miasta, tak,  aby to krwawe i brutalne wydarzenie było  przestrogą dla innych.

Tak oto brzmiały słowa rozkazu - Na mocy rozkazu  Hansa Waltera Linka, zastępcy  komendanta policji bezpieczeństwa dystryktu lubelskiego dwudziestu trzech mężczyzn – mieszkańców Bełżyc i okolic zostaje skazanych na najwyższy wymiar kary –śmierć przez  rozstrzelanie. Wyrok zostanie wykonany w północnej części bełżyckiego  Rynku obok kamienicy nr 30. Żandarmeria niemiecka rozstrzela w 23 Polaków przywiezionych z Zamku Lubelskiego w dniu 09.06.1944r. Odwołanie od powyższego rozkazu nie przysługuje.  

9 czerwca z Lublina do Bełżyc wyruszyła ciężarówka z 23 ( dwudziestoma trzema) skazańcami i eskortą. Na bełżyckim rynku, w miejscu,  gdzie dziś stoi pomnik – Matki Bożej Partyzanckiej, wykonana została egzekucja. Z życiem uszedł tylko jeden mężczyzna. W egzekucji wykonanej przez Niemców w dniu 9 czerwca 1944 r. w Bełżycach. Rozstrzelanych zostało 23 więźniów.  Wśród nich byli żołnierze AK i ludność cywilna, która wspierała partyzantów w walce z Niemcami.

Zdjęcia>>

230. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja

W tym roku przypadła 230. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja – pierwszej w Europie i drugiej na świecie (po konstytucji Stanów Zjednoczonych) . Ta ustawa zasadnicza została uchwalona przez Sejm Wielki 3 maja 1791 roku. Regulowała prawa i obowiązki ogółu mieszkańców oraz zasady organizacji władzy państwowej. 

Przekształcała państwo w monarchię konstytucyjną oraz wprowadzała zasadę trójpodziału władzy. Wyrazicielem suwerennej woli narodu miał być dwuizbowy Sejm. Na jej podstawie przyjęto monteskiuszowski podział władz na prawodawczą, wykonawczą i sądowniczą, a także zniesiono m.in. liberum veto, konfederacje i wolną elekcję. Chociaż  obowiązywała jedynie przez 14 miesięcy, była wielkim osiągnięciem narodu polskiego chcącego zachować niezależność państwową oraz zapewnić możliwość rozwoju gospodarczego i politycznego kraju.

Uczniowie naszej szkoły godnie reprezentowali naszą młodą  społeczność na gminnych uroczystościach związanych z rocznicą majowej ustawy.

Zdjęcia>>

Młodzi patrioci napisali też wiersze.

"Trzeciego maja"

Amelia Wieczorkiewicz

Nadszedł ten dzień, nadszedł maj,

Chłopi, mieszczanie, szlachta, wolny nasz kraj!

Wszyscy wolni, każdy równy,

Cały nasz naród będzie dumny.

Król dla narodu, konstytucja dla ludu,

Liberum veto zniesiono! Później…

Utrata niepodległości, lata rozbiorów,

Wzniesienia i upadki naszego narodu.

Co rok świętowanie, nie zawsze z łatwością,

Latami wojny, walka z miłością.

A teraz spokojnie, wywieszane flagi,

W ten sposób Polsce hołd oddawali.

Oprócz pamięci, czci, świętowania,

Pomnik Konstytucji 3 maja,

stoi w naszym pięknym Lublinie,

Z pamięci do historii on słynie.

Polskie święto narodowe,

Z tradycją obchodzone.

Cześć i hołd składamy,

Na zawsze zapamiętamy.

 

„Płacz matki”
Julia Karolina Buczyńska

1791r.

Płakała. Stara Mater Polonia…
Usnęła. Hen! Na morzu martwych,
By wsiąknąć w ziemię. Hen!
Na polach przesiąkniętych krwią jej dzieci, nieznanych.

A szumiał wtedy maj biało-czerwony.
I ktoś jej płaczu wysłuchał.
Ach! W kościele zabiły też dzwony.
Nadal ktoś jej głosu raczył słuchać.

Konstytucja. To jedno słowo
Rozniosło się po miastach.
Każdy wiedział to i owo,
Rozradowała się Mater Polonia

I serce jej urosło i łatwiej jej się oddychało,
Zajaśniała, zapachniała tak jak lato, tak jak wiosna.
Komuś się jej łatwiej „pomagało”,
Ale i wiedziała, że droga do przegranej była prosta.

Powolnym polnym wiatrem,
Poniosły się te wieści…
I niedługo jej serce na nowo miał przeniknąć,
Zdrady miecz boleści.

 

Kwiecień – miesiącem pamięci o polskiej historii

17 września 1939 roku na ziemie polskie wtargnęły wojska radzieckie. Pod koniec roku aresztowanych przez Armię Czerwoną polskich jeńców zgromadzono w trzech głównych obozach: Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie.  Decyzja o wymordowaniu polskich jeńców wojennych zapadła 5 marca 1940 r. na najwyższym szczeblu sowieckich władz, które reprezentował  Józef Stalin  oraz Ławrientij Beria.

Katyń - to krwawiąca rana w polskiej świadomości narodowej. Zbrodnia ta bowiem nigdy nie została osądzona i ukarana. Nie ma w Europie drugiej takiej mogiły. Istnieją wielkie cmentarze, gdzie leżą obok siebie żołnierze, którzy zginęli w boju…, ale cmentarz katyński, mogiły tam ukryte - to jedyne miejsce, gdzie leży wojsko poległe nie w boju  lecz zamordowane aktem skrytobójczym, strzałem w tył głowy, żołnierz po  żołnierzu, oficer po oficerze.  Gdyby doszli, także ci ze Starobielska i Ostaszkowa, i szli, ci skazańcy, jeden za drugim ze śmiertelnymi świecami w rękach, w metrowych odstępach, pochód taki miałby długość około 15- tu kilometrów .

Z bieli polskich czaszek, czaszek przestrzelonych kulami w tył głowy. Z czaszek żołnierzy naszych najlepszych …na pustyni bezprawia, bezprawia i zbrodni, pod niebem, czerwonym krwawego Stalina... Tam, na nieludzkiej ziemi, kiedyś zabito wiarę, miłość, polskość  jednym strzałem w tył głowy.

Tyle ofiar, cierpień ludzkich, za sprawą kilku bezsensownych rozkazów  zrodzonych z nienawiści.

10 kwietnia 2010 roku z Warszawy do Smoleńska wystartował samolot specjalny TU-154M z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Lechem Kaczyńskim, Małżonką Prezydenta RP Marią Kaczyńską na pokładzie. W tym dniu na Polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu miały odbyć się uroczystości państwowe związane z upamiętnieniem 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. W samolocie znajdowało się 96 osób. Wśród nich przedstawiciele najwyższych władz państwowych. Wszyscy zginęli w katastrofie lotniczej, do której doszło podczas lądowania na lotnisku pod Smoleńskiem. W tym roku mija 11 lat od tego tragicznego wydarzenia. Pamiętamy.

Żołnierze Niezłomni

Żołnierze Wyklęci byli żołnierzami polskiego powojennego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, którzy stawiali opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRS. Propaganda Polski Ludowej,  nazywała ich „bandami reakcyjnego podziemia”

Fenomen powojennej konspiracji niepodległościowej polegał  na tym, że była ona – aż do powstania Solidarności – najliczniejszą formą zorganizowanego oporu społeczeństwa polskiego wobec władzy komunistów . Żołnierze Wyklęci dzięki swojej działalności przyczynili się do opóźnienia kolejnych etapów utrwalania systemu komunistycznego, pozostając dla wielu środowisk wzorem postawy obywatelskiej. W ostatnich latach przywracana jest pamięć o żołnierzach antykomunistycznego podziemia. Narodowe święto Żołnierzy Wyklętych stało się tradycją. Byli patriotami, a spędzili najlepsze lata życia w polskich więzieniach, torturowani i poniżani. Zapłacili za swoje przywiązanie do ojczyzny najwyższą cenę. Byli to żołnierze podziemia niepodległościowego, wywodzący się z Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych, którzy od roku 1944 walczyli z wojskami sowieckimi i komunistycznym aparatem terroru o niepodległą Polskę, wierni złożonej przysiędze.

Z pamiętnika pewnego „Kędziorka” Julia Karolina Buczyńska

Do  ukochanej Stasi

Wiem, że gdy się ponownie spotkamy, to będziemy w niebie,
Czasy są ciężkie – krwawe lasy, zsyłki, zwózki - jedynie o wodzie i chlebie.
Tak mi Ciebie braknie, tak mi ciebie szkoda,
Lecz wiem, że powinność nasza, jak przedwojenna Polska – wieczna i młoda.

O tę Polskę walczę, o tę Polskę biję,
O tej Polsce ci mówię, dla Polski żyję.
Wiem, że już nie wrócę, nie wyjdę z tego lasu,
I mi ciebie żal, lecz żal nie zwróci minionego czasu.

Mówisz mi, że to co robię jest po prostu śmieszne,
Lecz wiedz, że ja całą Polskę w swoim sercu mieszczę.
Nie po to do Wojska Polskiego w 44. wstępowałem,
Lecz przez wiele rzeczy moja miła zdezerterowałem.

Nie nazywaj mnie więc tchórzem, nie nazywaj mnie też draniem,
Czy to nie ja walczyłem z radzieckim nawałem?
Wszyscy zaklinali, lecz i ja poszedłem,
Szofer z zawodu, a pod czarnym pledem leśny tryb życia wiedłem.

Ciche lasy, płoche bory – te widoki widywałem.
Lecz cóż wielkiego zrobić miałem?
Kiedy odejdę powiedz dzieciom, że zginąłem na wojnie,
Reszcie powiedz, że zachowałem się, jak trzeba, bo nikt inny tego nie pojmie…

Nie po to nasz „Zapora” poszedł do więzienia,
Byś ty straciła przeze mnie godność swego imienia.
Żegnaj, więc żegnaj – mało tu po Tobie,
Lecz moje serce nadal będzie przez Ciebie w żałobie.

 

Twój Miecio

Wojenne Wigilie

W naszych dziejach były też wojenne wigilie – pełne obaw, tęsknoty za bliskimi, którzy nie mogli usiąść z rodziną do świątecznej wieczerzy. Historia tych okupacyjnych świąt ukazana jest  w uczniowskiej prezentacji. 

link do prezentacji>>