Harcerz potrafi zrobić bałwana wtedy gdy śniegu jest pod dostatkiem, ale też wtedy gdy go nie ma wcale...

Zapraszamy do podziwiania naszych bałwanów 

a my chyba możemy zaczynać sprawność mistrz robótek ręcznych!

Czuwaj! Powoli, małymi krokami wracamy do zbiórek w realu. Dostaliśmy zielone światło od Głównej Kwatery ZHP - możemy robić zbiórki w małych grupach na świeżym powietrzu, lub w odpowiednio dużym pomieszczeniu. Wszyscy rodzice wypełniali  pisemną zgodę zawierającą oświadczenie o świadomości ryzyka związanego z COVID-19. Przypominam o konieczności   jego aktualizacji w przypadku zajścia zmiany okoliczności faktycznych będących treścią oświadczenia. 

Pierwsze od dawna zbiórki na żywo mimo silnego mrozu, dały nam wiele radości - miło zobaczyć przyjaciół i zrobić coś naprawdę a nie wirtualnie ;-)

Po wykonaniu wszystkich zadań ze zdobytych fragmentów zaszyfrowanej wiadomości odczytaliśmy hasło - "w zdrowym ciele, zdrowy druh". Solidna dawka ruchu, którą dostaliśmy podczas zbiórki, przybliżyła nas do osiągnięcia tego celu.Ćwiczyliśmy zarówno ciało jak i umysł.

Ostatnia zbiórka przed świętami to tradycyjnie spotkanie opłatkowe. W tym roku podzieliliśmy się światłem - wirtualnie!

Porozmawialiśmy o przesłaniu towarzyszącemu tegorocznej sztafecie betlejemskiej " Światło Służby" i złożyliśmy sobie życzenia.

W Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem płonie wieczny ogień. To właśnie od niego co roku odpala się jedną malutką świeczkę, której płomień niesiony przez skautów w wielkiej sztafecie przez kraje i kontynenty obiega świat. Od 30 lat polscy  harcerze  harcerki niosąc lampiony ze Światłem do parafii, szkół, szpitali, urzędów i domów, dzielą się radosną nowiną i krzewią największe uniwersalne wartości braterstwa i pokoju.

Tegoroczne hasło Betlejemskiego Światła Pokoju to „Światło służby”. Chcemy w nowonarodzonym Jezusie zobaczyć Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć.

Na jego wzór chcemy wypełnić złożone kiedyś przy blasku ogniska przyrzeczenie – całym życiem pełnić służbę Bogu, Polsce i bliźnim. „Służba” to wymagające słowo, czasem wydające się niemodnym lub niedzisiejszym. Ale nie dla harcerza!

Aby Dzieło Boże rozwijało się na ziemi potrzeba harcerskich rąk w bardzo konkretnych sytuacjach. Często jest to codzienna i niewidoczna służba, której nie da się bezpośrednio opisać. Może przybierać ona formę zmagania się ze słabościami, czy skłonnościami do złego i grzechu. To także służba Kościołowi i jego członkom. To również praca nad sobą tak, aby własnym przykładem działania zainteresować i pokazać drugiemu, kto jest dla mnie źródłem wszelkiego działania. Szczególnie w tym roku, stojąc w obliczu pandemii, strachu i niepewności potrzebujemy tych małych gestów pomocy, które mają wielką moc – a więc weźcie to światło do domów, dzielcie się nim z innymi dając im nadzieję.

Z harcerskim pozdrowieniem czuwaj! 43 DH Parasol

Światło do odebrania w kościele parafialnym lub u drużynowej 😉

Czuwaj! Mimo trudnej sytuacji nadal działamy - przenieśliśmy się tylko ze zbiórkami do sieci.Ostatnio przeprowadziliśmy dwie zbiórki w ramach tzw. Małych Grantów ROHiS. W ten sposób pozyskaliśmy dofinansowanie na zakup krzyży harcerskich i drobnych elementów umundurowania. Zbiórki przygotowują nasze Biszkopty do złożenia przyrzeczenia harcerskiego i przypominają o zasadach harcerskiego postępowania. Na dzisiejszej zbiórce zgłębialiśmy tajniki regulaminu mundurowego - już nikt nie założy spodni dresowych do munduru, ani nie przyszyje w nieodpowiednim miejscu plakietki sprawności... Czekamy tylko z niecierpliwością, kiedy zobaczymy się "na żywo"

Czuwaj!

W tym roku w nietypowy sposób obchodziliśmy Narodowe Święto Niepodległości. W związku z obostrzeniami związanymi z pandemią, nie możemy uczestniczyć we mszy świętej w intencji ojczyzny oraz lokalnych uroczystościach patriotycznych. Nie znaczy to jednak, że nie uczciliśmy tego święta - wzięliśmy udział w zbiórkach on - line, na których zdobywaliśmy sprawność Młody Obywatel. Nie zabrakło też akcentu patriotycznego w formie własnoręcznie wykonanego kotylionu. 

W pierwszą niedzielę października, tradycyjnie już odbyła się msza organizacji harcerskich w Lublinie. Mimo ograniczeń związanych z pandemią Parasol miał tam również swoich przedstawicieli, co prawda nie było tradycyjnego kręgu na starówce, ale i tak mieliśmy poczucie wspólnoty z harcerską bracią. Z niecierpliwością czekamy na czas, kiedy bez ograniczeń będziemy mogli się spotkać w większym gronie!

Korzystając z ostatnich słonecznych dni wybraliśmy się z grupą harcerzy, biszkoptów i historyków na kolejny rajd. Tym razem do Wierzchowisk. Na początku odwiedziliśmy miejsca pamięci - cmentarz wojskowy z czasów I Wojny Światowej i pomnik poświęcony mieszkańcom Skrzyńca zamordowanym w 1944 roku przez żołnierzy niemieckich oraz upamiętniający podpalenie wsi Wierzchowiska przez okupanta.Po lekcji historii nadszedł czas na małe co nieco przy ognisku i zabawy integracyjne, po których zmęczeni, ubłoceni, ale zadowoleni wróciliśmy do domów.

4 października o godzinie 14.00 w Bazylice Ojców Dominikanów na starówce w Lublinie odbędzie się msza wszystkich organizacji harcerskich.

Nie może nas tam zabraknąć! Zabierzcie rodziców, zorganizujcie sobie niedzielną rodzinną wycieczkę do Lublina i spotkajcie się z harcerzmi ze wszystkich  organizacji harcerskich działających na naszym terenie! 

Sobotni dzień grupa harcerzy z Parasola wraz z innymi  drużynami Hufca spędziła na XV Rajdzie Harcerskim „Puszczyk”! Mimo niepogody, dzielnie przemierzali kilometry, zgłębiali idee ekologicznego biwakowania - Leave No Trace i zasady ochrony środowiska naturalnego. Podziwialiśmy piękno naszej najbliższej okolicy, ale też uświadomiliśmy sobie że naszym zadaniem jest zadbanie o środowisko – niestety bardzo szybko napełniliśmy worki zbierając śmieci w lesie…

Choć ze względów bezpieczeństwa nie udało nam się spotkać wspólnie gdzieś u zbiegu tras, to chętnie dzieliliśmy się zdjęciami na wydarzeniu, #razemALEzdalnie.